Początek roku to czas, w którym tworzymy listę postanowień i otwieramy się na zmiany, także wokół siebie, w domu. Niestabilna sytuacja na świecie i zmiany klimatyczne sprawiają, że jeszcze bardziej skłaniamy się ku naturze, która przynosi nam spokój i wyciszenie. Jest to nie tylko sposób na uzyskanie równowagi, ale również stworzenie przytulnych kątów we wnętrzach mieszkań. Specjaliści od urządzania wnętrz twierdzą, że nowy 2023 rok będzie we wnętrzach czasem urban jungle.
Czym jest styl urban jungle?
Urban jungle to trend wykreowany przez miłośników rośli i zieleni we wnętrzach, który zdobywa coraz więcej entuzjastów. Rośliny w mieszkaniu sprawiają, że przestrzeń staje się przytulna i ciepła. Doniczki dobrze prezentują się z dodatkami w kolorze ziemi, a także doskonale współgrają z drewnem, rattanem i wikliną. Sam trend urban jungle ma wiele zalet, także zdrowotnych (rośliny domowe oczyszczają powietrze ze szkodliwych związków, produkują tlen, zwiększają wilgotność powietrza i sprawiają, że nasze oczy odpoczywają). Co prawda, wymaga większej uwagi, niż standardowe wnętrza w nowoczesnym stylu. Wypełnienie mieszkania naturą wiąże się z koniecznością dbania o rośliny: trzeba je podlewać, nawozić, wymieniać ziemię, walczyć ze szkodnikami i rozsadzać.
Urban jungle dla leniwych
Zieloną dżunglę można tworzyć w domu na dwa sposoby. Jednym jest urządzenie mieszkania w kolorach ziemi, uzupełnione dużą dawką zieleni w dodatkach i motywów roślinnych. Te ostatnie mogą funkcjonować w formie dekoracji – liści w wazonach i przedmiotach z motywami zielonymi. Na rynku jest wiele produktów w tym stylu: królują na nich liście monstery i paproci. Dobrym wyborem są tapety, narzuty czy poduszki w roślinne motywy.
Urban jungle dla wielbicieli natury
Drugim sposobem jest zainwestowanie w żywe rośliny i wydzielenie w domu miejsc, w których będą nie tylko dobrze wyglądać (rośliny doniczkowe są prawdziwą ozdobą każdego wnętrza), ale i dobrze się rozwijać. Odpowiednie ustawienie kwiatów doniczkowych jest ważne, jeśli nie chcemy po kilku tygodniach mieć w domu podsuszonych roślin. Warto przed zakupami poczytać o roślinach i dowiedzieć się, które preferują warunki. Ważne jest światło (są rośliny, które radzą sobie w półcieniu, a są takie, które preferują wyłącznie południowe, dobrze naświetlone parapety), rodzaj podłoża oraz wilgotność. Kwiaty można ustawiać nie tylko na parapetach, ale i komodzie, czy specjalnych kwietnikach ustawionych na podłodze. Dobrze też wyglądają przy oknach w wiszących makramowych kwietnikach ze sznurka. Rośliny można ustawiać nawet w przedpokoju, szczególnie jeśli drzwi zewnętrzne są częściowo przeszklone (takie znajdziemy w ofercie firmy StalProdukt). W ciemnym lub półciemnym wnętrzu poradzi sobie sansewieria, zamiokulkas zamiolistny i skrzydłokwiat.